humor, gwiazdorska obsada...ale jak dla mnie film trochę słabszy w porównaniu do jedynki, no i finał jakoś tak "dziko" zmontowany, że w pewnym momencie nie wiedziałem gdzie kto jest
proste, przewidywalne, zabawne, wciągające. Co więcej potrzeba aby cieszyć się lekkim, sensacyjnym kinem w ponurą,
smutną niedzielę? Ogląda się równie przyjemnie jak niegdyś serie "zabójcza broń", lub "Szklana pułapka". choć pewnie
niektórzy naskoczą za takie porównanie, ale jak dla mnie, pomimo faktu, że film jest...
REKLAMA myjki ciśnieniowej. JUŻ NAWET LEPIEJ NIŻ NA TVN. Nie zniechęcam się tak szybko ....
oglądam dalej !
Film w mojej ocenie słaby jedynka chyba odrobinkę lepsza jak pamiętam.
Po takich gwiazdach można się było spodziewać że wystąpią w czymś lepszym.
Dla mnie to gniot który ma przyciągnąć nazwiskami a wysokie notowania nie wiem z czego wynikają.
Film nudny i śmieszne to to nie było.Ciągnie się jak flaki z olejem.
nie rozumiem waszych niskich ocen i pisaniu w stylu "zmarnowalem czas, 2/10". Red 2 to typowe kino akcji z domieszka chumoru i robi to dobrze. wiadomo ze bez szalu, ale jako film na niedzielny wieczor nadaje sie idealnie. z pewnoscia ten film nie mial byc ambitny ;)
podczas przerwy na papierosa, OBŁĘDNĄ Hellen Mirren (68 lat na karku i więcej seksapilu niż wszystkie modelki Victoria's Secret razem wzięte), koszmarne zdjęcia i jescze gorzą postprodukcję... Czy warto tracić 2 godziny? Cały czas nie wiem :-)
Nie będę czepiał się szczegółów. Może sporo nielogicznych splotów akcji, ale pod względem
rozrywkowym trzyma poziom. Chyba nieco więcej elementów komediowych niż w pierwszej części.
Z przymrużeniem oka proszę podejść do Red 2 a dostarczy dużo rozrywki. Warto chociażby dla
sceny z minigunem.
Dla mnie najsmutniejsze jest to, że olbrzymia większość świetnych aktorów, którzy zaczynali od
filmów akcji, które, jestem przekonany, uważali za preludium prawdziwego aktorstwa, potem
starali się dotykać prawdziwej sztuki z większymi lub mniejszymi efektami, kończą jednak tam
gdzie zaczęli. Przygnębieni,...
Który to już raz słyszymy jakiegoś przeciętnego aktorzynę próbującego coś wybełkotać z rosyjskim akcentem. To jest tak niewiarygodnie żałosne, powinni przestać próbować, bo płakać się chce ze śmiechu. A sam film durnowaty, Willis powoli idzie w ślady Seagala czy Snipes'a, gra w coraz głupszych filmach akcji. Hopkinsowi...
więcej